Mistrz Gry - 2009-08-27 22:07:25

Stoliki, kasa, lada itp.
http://farm3.static.flickr.com/2675/3862638211_83fc9dabb1.jpg
http://farm4.static.flickr.com/3531/3863426452_b9901bf0f4.jpg


3 maja 2009.
Z samego rana obudził was wrzask Sakurako, kiedy weszliscie do kuchni i zaczęliscie pomagać. Była strasznie rozkojarzona i wysłała was na sklep. Dziś był wyjątkowy spokój, więc mogliście się trochę poopierdalać.
- Chansung! - Sakruako wyszła z kuchni i pokazała na ciebie palcem - Zostaw te babeczki, są dla klientów, gdzie jest reszta? Macie posprzatać sklep, zrozumiano? Ja zaraz wrócę, za 15 minut, reszta jest w kuchni robią tort ślubny, nie ważcie się tam wchodzić, dotykać, zaglądać i w ogóle, najlepiej się tam nie zbliżajcie i nie oddychajcie w tamtych okolicach. - ręce jej się trzęsły - Co się gapisz Mały? - spojrzała na G-Dragona - Jesteś taki przestrasznony, jak mysz, z ciebie cukiernika nie bedzie, cukiernik nie może się bać! Musi być pewny siebie i stanowczy, zrozumiałeś? To pierwsza lekcja jakiej ci udzielam, a ty!! -odwróciła się do Yunho - Nie powinieneś tak często robić wybielania zębów, bo wyglądasz strasznie. Wychodzę! I pamięajcie co wam mówiłam!

Chansung - 2009-09-13 16:11:58

Ledwo dotknalem tej babeczki, a ta juz sie zaczela wydzierac, myslalem, ze jak bedziemy pracowac w cukierni to bedzie mozna podjadac. Poczulem sie jak dziecko ktoremu zabrano lizaka, to takie smutne. Kiedy wyszla, zaczalem sie rozgladac za scierka, w koncu kazala posprzatac. Spojrzalem jeszcze na Yunho, rzeczywiscie mial jakos dziwnie biale zeby!
- Nawet nie dotknalem tej cholernej babeczki - burknalem i zaczalem wycierac stoliki

G-Dragon - 2009-09-13 16:16:02

Zamrugałem kilkakrotnie. A potem ponownie powtórzyłem całą czynność. Zrobiłem się trochę blady, ale to może dlatego, że wypuściłem wstrzymywane powietrze dopiero co po czasie, aż... Ta straszna kobieta kobieta sobie poszła.
Ponownie przymknąłem oczy, odetchnąłem głęboko i spojrzałem na chłopaków.
-Yunho ci pewnie zrobi.-uśmiechnąłem się lekko.
Chwyciłem za miotłę i zacząłem mechanicznie zamiatać. Broń Boże nigdy nie przeciwstawić się tej kobiecie.

Yunho - 2009-09-13 16:17:35

Przewróciłem oczami.
- Masz okres stara babo? - syknąłem pod nosem, kiedy mnie mijała - Pffff- syknąłem. Nie miałem wspaniałego humoru zważając, ze wczoraj się nie wyspałem, a dziś boli mnie brzuch. Nie będę nic jadł, bo sie jeszcze porzygam - Co ja zrobię? - spytałem Gragona - babeczkę? Zrobiłbym, gdyby nie ta szkarada, która wywalila mnie z kuchni - westchnąłem i poszedłem wyczyścić szyby, przy ladzie

Mistrz Gry - 2009-09-13 16:21:47

Nagle, usłyszeliście dziwny dźwięk dochodzący z kuchni. Był niepokojący, ale kazano wam tam nie wchodzić, więc się nie przejmowaliście. Potem z głośników w sklepie zaczęła lecieć dziecięca piosenka " TO-KE-I-NO U-TA ", typowa dla przedszkolaków.
Co robicie? Sprzęt grajacy znajduje się w pomieszczeniu dla personelu.

Chansung - 2009-09-13 16:25:17

Czyscilem stoliki wykonujac przy tym blizej nieokreslone ruchy bioder, kiedy puscili te piosenke te taka...
- OHMAHGOOOOOD znam to, tez to znacie? - wyszczerzylem sie - myslicie ze to tak ma byc czy.. ktos pomylil repertuar? Gdragon...slodziaku. Uwazaj z ta miotla - powiedzialem, bo tak bardzo przejal sie swoja funkcja ze prawie wybil szybe

G-Dragon - 2009-09-13 16:28:30

Westchnąłem.
Było jeszcze gorzej, niż myślałem. Zdecydowanie.
No i poza tym... Japierdolekurwamać! Wcale nie jestem taki mały! Ok?! UGHHH.
Prychnąłem i nieco za mocno zamachnąłem się miotłą.
Spojrzałem nic nie rozumiejącym wzrokiem na Chnasunga.
-Co?-obejrzałem się.-A.-ściągnąłem brwi.
Oparłem się o miotłę i spojrzałem na drzwi.
-Robią sobie imprezę?-uśmiechnąłem się krzywo.

Yunho - 2009-09-13 16:31:32

- Heee? - spojrzałem na głośniki - Moja siostra tego słucha! - zamrugałem z wrażenia - Kochi Kochi Otoke-san, zna chyba każdy - dodałem - W ogóle...Co? Robią sobie nastrój do robienia tortu? Moze to dziecięcy tort, jak myślicie?  - spojrzałem na nich

Mistrz Gry - 2009-09-13 16:35:00

Potem coś się spierdzieliło z hukiem, w pokoju dla personelu i włączono telewizor. http://www.youtube.com/watch?v=ymAHvBC7 … re=related Teraz leci to. Ktoś śpiewał razem z pieskiem i dziewczynką, po czym, ktoś wbiegł po schodach i tupał.
- Chłopaki co wy wyprawiacie do cholery? - cukiernik wyszedł z kuchni i zaczął drapać się po głowie

Chansung - 2009-09-13 16:38:06

- Ale to nie my przeciez - powiedzialem zdziwiony, koles myslal, ze my to wlaczylismy czy co? - ja tu tylko sprzatam - dodalem od razu i zaczalem nucic sobie te piosenke xD

G-Dragon - 2009-09-13 16:41:09

Przez chwilę bez słowa wpatrywałem się w drzwi.
Powoli zwróciłem wzrok na Yunho.
-Nie no... Przecież miał to być tort ślubny, right?
To jest zdecydowanie dziwne.
Spojrzałem na cukiernika, unosząc powoli do góry jedną brew.
-No... Właśnie.-przyznałem ostrożnie rację Chansungowi.

Yunho - 2009-09-13 16:42:40

Parsknąłem śmiechem
- My sprzątamy, myśleliśmy ze to panowie, sobie robią klimat - powiedziałem nadal się śmiejac-  Może powinniśmy to sprawdzić? W sumie ktoś biega na górze... - spojrzałem w sufit

Chansung - 2009-09-13 16:46:28

- Wlasnie, bylo slychac jak ktos biega - przyznalem mu racje - tyle ze wtedy dostaniemy opierdol za penetrowanie innych pomieszczen. Dostalem juz jeden za babeczke ktorej nie wzialem, wiec spoko. W kazdym razie stoliki sie blyszcza - odlozylem szmatke...gdzies tam gdzie jest reszta brudnych szmatek

G-Dragon - 2009-09-13 16:50:09

...Świetnie. Wiedziałem, że coś się spieprzy. Nawet, jak nie będziemy się chcieli w to pchać i tak zostaniemy wepchani. God. To się nazywa "szczęście". Po prostu talent do takich rzeczy.
-Dobra. Idziemy.-zrobiłem niezbyt zadowoloną minę.
Odłożyłem miotłę na bok, wcześniej zmiatając cały ten mały syfek na szufelkę. Gdy już zakończyłem czynności związane z opróżnieniem i odłożeniem szufelki, spojrzałem na chłopaków.

Yunho - 2009-09-13 16:55:45

- Moze to duchy ? - zaśmiałem się i podparłem się, słuchając piosenki - Ktoś ma niezły gust, puszczając piosenkę o gotowaniu i pieczeniu ciastek w cukierni - uśmiechnąłem się

jaewook - 2009-09-13 16:56:14

przed impreza intergracyjna niestety musialem sie zmyc, bo zanim zdazylem do kogokolwiek zadzwonic zadzwonila moja matka i kazala mi wracac do szpitala. poglaskalem wtedy minwoo po glowie i pocalowalem go w policzek i prawie wybieglem z naszego apartamentu. nie wrocilem do cukierni przez nastepny tydzien, wyslalem fax ze zwolnieniem. konczylo sie dzis, wiec dzis wrocilem do pracy - sieeeemaaa - powiedzialem wchodzac do cukierni. zdjalem okulary i schowalem je do kieszeni - co tam? - spytalem podchodzac do lady. oparlem sie o nia i zaczalem rozgladac sie dookola

Minwoo - 2009-09-13 17:00:24

w zasadzie przez ostatni tydzien nie mialem za bardzo czasu, zeby brac udzial w jakze fascynujacych zajeciach w cukierni, po prostu szkola organizowala jakies tam konferencje i wszyscy uczniowie byli zaangazowani do pomocy, dostalem nawet pismo od wychowawcy z usprawiedliwieniem. spalem tez w akademiku naszej szkoly, wiec w ogole nie widywalem ludzi z cukierni. niestety przyszedl czas, zeby wrocic, co prawda usilowalem namowic ludzi ze szkoly na kolejna konferencje, wycieczke, zawody sportowe, ale sie nie dalo... wszedlem do sali, ale slyszac jakas chujowa melodie, natychmiast wyszedlem... o nie, tylko nie impreza dla dzieci

Mistrz Gry - 2009-09-13 17:02:29

- No to idźcie sprawdźcie, ja wracam do tortu, Minwoo!! - krzyknął - Wracaj, jak Sakurako cię zobacyz, to ci łeb ukręci - powiedizał cukiernik i zniknał za drzwiami.
Weszliśćie na pierwsze piętro. Ktoś coś przewrócił. Jakiś garnek spadł. Weszliśćie dalej i zobaczyliście jak dziewczynka  z durszlakiem na głowie tańczy do telewizora http://www.youtube.com/watch?v=uIijJ8DY … re=related


http://farm3.static.flickr.com/2588/3916234278_1890a09a45.jpg

tekst:
Under the big chestnut tree
You and me
Are playing happily
Under the big chestnut tree.

Chansung - 2009-09-13 17:05:01

- Oh God - mruknalem, to tylko jakas dziewczynka sobie wesolo tanczyla, a my takie wielkie halo z tego robimy. swoja droga ciekawe skad sie tu wziela.

G-Dragon - 2009-09-13 17:07:00

Przywitałem się ładnie z chłopakami. W ogóle... To nei fair, ze oni sobie odpuszczają... I tlyko my mamy się męczyć... Ugh! Ja też chcę taaak!
Spojrzałem uważnie na dziewcyznkę.
-Eeeeeeeee.-mruknąłem.
Ok Teraz jak najszybciej wrócić na dół, żeby ta szalona kobieta tego nie zauważyła.

Yunho - 2009-09-13 17:09:04

Zdziwiłem się. Co jak co, ale dziecka w takim miejscu bym się nie spodziewał. Po co jej ten durszlak? W tej piosence nie ma nic o durszlakach. Spojrzałem po chłopakach.

jaewook - 2009-09-13 17:13:47

Spojrzalem zaskoczony na chlopakow - Ej no...czy ktos mi wytulmaczy, eh - pokrecilem glowa i poszedlem na zaplecze sie przebrac w cukierniczy mundurek i wrocilem spowrotem do glownej sali. Chlopaki poszli na gore, no to ja tyu bede stal. Pewnie jakies zebranie, poczlapalem sie za nimi - A to co? - spojrzalem zaskoczony na dziewczynke - A ty co tu robisz? - spytalem jej rozgladajac sie dookola - Zajmujemy sie dzieckiem? - spytalem chlopakow - Nie mielismy sprzatac i w ogole piec, ale..

Minwoo - 2009-09-13 17:17:04

- juu - mruknalem, idac na zaplecze. wypalilem papierosa i przepralem sie w ubranko kelnera. podwinalem troche rekawy, zeby nie bylo widac, ze sa przykrotkie. wrocilem na sale glowna i usiadlem niedaleko wejscia, nie ma klientow, nie ma chlopakow, nudy, ze o siemasz. wyciagnalem komorke i wlaczylem silent hill

Mistrz Gry - 2009-09-13 17:20:45

- Ciiiii!!! - syknęła dziewczynka, kiedy jej przeszkodzilście - Pan skrzynka! - krzyknęła i pociągnęła Jaewooka za rękę - I Żaba! I Mysz! I....- nie mogła określić Yunhoo, ale ustawiła was w szeregu i złapała za rękę jawooka i chansunga bo stali obok niej.
- Teraz śpiewamy - włączyła jeszcze raz piosenkę - Tańczcie! - krzyknęła bujając się i pokazując drzewko - Anata to waaataaashiiiiiiiii!

Chansung - 2009-09-13 17:23:34

Parsknalem smiechem, spojrzalem na Wooka i staralem sie ogarnac sytuacje, no dobra jeden raz moge zatanczyc ale bez przesady
- Ok dobra mysle ze trzeba sie wycofac - powiedzialem - kiedy indziej z toba potancze, dobra? - usmiechnalem sie do dziewczynki i postanowilem wrocic na dol i dokonczyc robote

Yunho - 2009-09-13 17:24:55

Spojrzałem na dziewczynkę, zachowuje się jak moja siostra. Wszystkie dziewczynki sie tak zachowują.
Ok zatańczyłem z nią, zeby nie płakała.

jaewook - 2009-09-13 17:27:26

- Eeee...chyba nie - odpowiedzialem malej. Spojrzalem za siebie. - Oj, oj...chyba ktos mnie wola - stwierdzilem usmiechajac sie nerwowo. wyminalem tanecznym krokiem chansunga i czym predzej zbieglem na dol - Honey! - krzyknalem nieomal widzac Minwoo. Podszedlem do niego i pocalowalem go w policzek i czym predzej odsunalem sie dwa metry od niego - dlaczeo mamy zajmowac sie jakmis dzieckiem? wiesz cos o tym? - spytalem go nurkujac pod lada. chyba maja tu jakies zapalki czy cos

Minwoo - 2009-09-13 17:30:07

- odwal sie ode mnie... caluj sobie kogos innego, ok? - podnioslem na chwile glowe, chociaz musialem uwazac, bo wypuscilem z klatki jakas cholere i teraz mogla mnie zabic. - jakim dzieckiem? - spojrzalem na niego - ...nie wiem, nie bylo mnie

Mistrz Gry - 2009-09-13 17:30:28

Dziewczynka zatrzymała się, po tym jak jaewook uciekł i zaczeła się wam przyglądać.
-......A gdzie tata? - spytała - Nie ma taty? - spojrzała na was z przerażeniem, po czym zaczeła płakać - gdzie jest tata i mama?! Dzisiaj jest Kodomo no hi (dzień dziecka) - wyjęczała

Chansung - 2009-09-13 17:33:59

Akurat zszedlem na dol, przywitalem sie z Minwoo po czym uslyszalem placz. No to mala sie rozplakala.
Skorzystalem z okazji, ze nikt nie patrzy i wzialem sobie te cholerna babeczke, niech sie wredna sucza goni. maja tyle tych babeczek, a ja nie moge wziac jednej.

Yunho - 2009-09-13 17:35:43

- .....Ale jesteście posrani - powiedziałem do Chansunga i Wooka - No tak, zostawcie mnie tutaj, najlepiej - warknąłem
- Noooo - zawiesiłem się i spojrzałem na nią z góry. OK teraz to już nie wiem o co chodzi - Już nie płacz....Jak masz na imię, co? Powiesz mi? Ja jestem Yunho - uśmiechnąłem się do niej - Miło mi cię poznać, bardzo ładnie śpiewasz wiesz? - usiłowałem odwrócić jej uwagę od tego, ze zgubiła tatę

jaewook - 2009-09-13 17:39:08

- Oj honey, nie badz takie niemily - usiadlem sobie na stoleczku - no dziecko, dziewczynka taka mala - pokazalem ile ma mniej wiecej od ziemi - myslalem, ze jestesmy tu od robienia ciastek i takich tam - stwierdzilem. kiedy chansung zszedl na dol podnioslem glowe do gory - to dziecko wlasciciela? - spytalem sie go. skrzywilem sie patrzac na babeczke, no nie przepadam za slodyczami

Minwoo - 2009-09-13 17:42:26

- to dmnie nie caluj, to nie bede niemily. masz przeciez swoich przezajebistych znajomych - powiedzialem, nie odrywaja cie od gry. - nie wiem, mowilem ci juz - powtorzylem na razie spokojnie, nie lubie sie powtarzac. nie rozumiem, dlaczego niektorzy ludzie nie sa w stanie zrozumiec prostego przekazu za pierwszym razem

www.mrocznewieki.pun.pl www.ps3forum.pun.pl www.rasengann.pun.pl www.nithrp.pun.pl www.nieuki.pun.pl